Dzień Polski w Afganistanie

                 Najpierw kilkanaście godzin w powietrzu. Samolot wojskowy typu CASA z typowym zaplanowanym lotem transportowym, przemykał gdzieś pomiędzy Morzem Czarnym a Kaspijskim, ponad górami Kaukaz, aż na horyzoncie błysnęły w słońcu szczyty Hindukuszu. To piękne, a jednocześnie niebezpieczne pasmo górskie zajmuje 4/5 obszaru Afganistanu. Na pokładzie samolotu  tym razem, prócz wysokich oficerów armii polskiej również cywile, przedstawiciele samorządów lokalnych: burmistrz Giżycka Jolanta Piotrowska, Starosta Giżycki Mirosław Drzażdżewski, wiceburmistrz gminy Orzysz Ewa Polkowska-Krupa oraz sekretarz gminy Orzysz Monika Łępicka-Gij, członkowie Stowarzyszenia „Hamkari” oraz dziennikarze prasowi i telewizyjni.

           Na zaproszenie dowódcy X zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie gen. bryg. Piotra Błazeusza oraz Stowarzyszenia Współpracy Polsko-Afgańskiej „Hamkari”, przy akceptacji Dowódcy Operacyjnego Sił Zbrojnych RP gen. broni Piotra Gruszki,  samorządowcy Miasta Giżycka, Powiatu Giżyckiego i Gminy Orzysz uczestniczyli w uroczystej konferencji z okazji Dnia Polskiego w Afganistanie. Celem wyjazdu było także wsparcie działań stabilizacyjnych polskich żołnierzy, wśród których znajdują się żołnierze XV Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej. Służyło temu właśnie spotkanie z władzami  lokalnymi prowincji Ghazni.
           Jeszcze tylko przesiadka w Baghram i 200 km lotu „śmigłem”, jak żołnierze stacjonujący na afgańskiej ziemi określają śmigłowce. Mundury, hełmy, kamizelki kuloodorne są bezwzględnym warunkiem udziału w takiej wyprawie. To wciąż gorące i niebezpieczne regiony świata. Po kolejnych 2 godzinach lotu baza wojskowa w Ghazni powitała gości z Polski.
Później już po podróży można było część wyposażenia zdjąć  z siebie, ale podwyższone warunki bezpieczeństwa obowiązywały przez cały czas pobytu. Najważniejsze było jednak spotkanie z władzami cywilnymi  prowincji Ghazni, w której stacjonują m.in. wojska kontyngentu polskiego. Tam bowiem żołnierze polscy prócz zwykłych, codziennych obowiązków wspierają mieszkańców w remontach, naprawach, m.in. wspólnych budowach szkół i innych obiektów publicznych. To szczególna rola tzw. grupy „PRT”, Amerykańsko-polskiego Zespołu Odbudowy Prowincji. Bardzo ważną motywacją tego zespołu jest budowanie relacji z lokalną ludnością opartych na zaufaniu oraz poczuciu wspólnego celu.

W spotkaniu, ze strony afgańskiej, uczestniczył m.in. gubernator prowincji Ghazni Musa Khan, przedstawiciele lokalnych społeczności i mediów. Goście z Polski zaprezentowali w kilku prezentacjach obszary i zadania, jakie samorządy lokalne w Polsce realizują w codziennej pracy. Zabrane z kraju materiały promocyjne i drobne prezenty zostały rozdane pomiędzy obecnych. Proporzec z herbem Powiatu Giżyckiego, wykonany przez niepełnosprawnych w Zakładzie Aktywności Zawodowej w Giżycku oraz album z mazurskimi krajobrazami, Starosta Giżycki wręczył uroczyście gubernatorowi prowincji. Materiały promocyjno-informacyjne spotkały się również z dużym zainteresowaniem żołnierzy amerykańskich, którzy uczestniczyli w spotkaniu. W szczególności interesowali się warunkami pobytu w Giżycku, cenami noclegów w hotelach i pensjonatach. W trakcie spotkania rozmawiano o sprawach związanych z codziennym życiem lokalnych społeczności, przypomniano pierwsze partnerskie polsko-afgańskie działania infrastrukturalne jeszcze w okresie międzywojennym, m.in. wspólne budowy dróg i mostów. Koszty związane z pobytem delegacji pokryte zostały przez stronę zapraszającą.