Wspomnienia z obozu wędkarskiego

6 - Kopia
Obóz wędkarski dla młodzieży zrealizowany został w dniach 15.09 -20.09.2014 r. w ramach projektu „Rozszerzenie zakresu usług Szkolnego Schroniska Młodzieżowego w Rynie”. Na obóz wędkarski została zaproszona młodzież z Alytusa (Litwa). Zapraszamy do przeczytania relacji jednego z opiekunów. 

 

 

„Na placu Piłsudskiego tłumek oczekujących rodziców i świeżych adeptów wędkarstwa. Rośnie także wcale pokaźny stosik bagaży. Chłopcy i dziewczęta pieczołowicie dokładają do niego pudła starannie opakowanych wędek, worki zanęty i inne rzeczy stanowiące wyposażenie wędkarza. Jeszcze tylko przeliczenie uczestników i wyjazd. Żegnani przez odprowadzających ruszamy na spotkanie z wędkarską przygodą. Naszym miejscem docelowym jest Ośrodek „Zofiówka” w Rynie. Tu wraz z młodzieżą litewską spędzimy tydzień na międzynarodowym obozie wędkarskim.
Ryn wita nas słońcem i powierzchnią jeziora leciutko zmarszczoną przez wiaterek. Tu będziemy wędkować – jezioro obfituje głównie w leszcze, płocie, karasie, karpie, okonie i szczupaki.
Pierwsze spotkanie z wodą już następnego dnia. Prawie każde zarzucenie wędki kończy się braniem ryby i holem okonia, płotki, leszczyka czy jazgarza. Ryby jest dostatek. Nieliczni szczęściarze wyciągają jedną z najpiękniejszych ryb – karasia złocistego. Jezioro jest urocze – typowo wędkarskie. Kaczki i łabędzie wyłapują  z powierzchni wody wrzuconą zanętę , znad wody chłodzi nas lekka bryza, flagi łopoczą w obozie. Żyć nie umierać.     
Młodzież z dnia na dzień czyni postępy w technice połowu i ilości złowionych ryb. Poznajemy tajniki wędkowania, wymieniamy się spostrzeżeniami i zdobytą wiedzą z zakresu wędkarstwa.  Pogoda bardzo dopisuje. Przez cały pobyt towarzyszy nam piękne słońce. W przerwach pomiędzy połowami wycieczki rowerowe, kajaki i rejsy dezetą, a wieczorami obowiązkowe ognisko lub grillowanie.  
Dni biegną tak szybko! Za szybko!!!!
Czas na podsumowanie obozu: Każdy sam musiał się sprawdzić na łowisku, oczywiście opiekunowie młodzieży także. Połowy urozmaicały konkursy takie jak rzut błystką do celu i połowy na czas (kto więcej złowi). Razem wyciągnęliśmy z wody ponad 15 kg ryb. Wszystko, co piękne ma niestety swój koniec.

20 wrzesień 2014 r. godz. 1400
Pakujemy się do drogi. Ostatnie uściski ręki z młodzieżą i opiekunami z Litwy, wymiana telefonów i adresów- wyruszamy w drogę powrotną żegnani przez słoneczny Ryn.

Serdecznie dziękuję  uczestnikom obozu za zaangażowanie i nienaganne zachowanie, a w szczególności mojej klasie Ii. Dziękuję także organizatorom za zapewnienie bardzo dobrych warunków pobytu i wielu atrakcji, które urozmaicały czas spędzony w ośrodku „Zofiówka””

Tomasz Gabruś – Nauczyciel z Zespołu Szkół Elektronicznych i Informatycznych